Działali dalej i przez całe swoje życie przypominali o tych wydarzeniach. Jeden z odznaczonych, Antoni Godziewski, wspomniał najtrudniejszy moment tego dnia.
- Jak zdobyłem karabin od żołnierzy, to miałem wątpliwości jeszcze, ale jak zobaczyłem człowieka leżącego, tam na ulicy, koło niego kałuża krwi, klęczała przy nim prawdopodobnie jego żona, to już wiedziałem. Nie miałem żadnych zahamowań, żeby strzelać - mówi Godziewski.
Odznaczenia otrzymali także Władysław Dworczak oraz Marian Słaboszewski. Dokładnie w czwartek mijają 62 lata od wybuchu Poznańskiego Czerwca.
Obchody rocznicowe rozpoczną się już o 6 rano od składania kwiatów przy bramie dawnej fabryki W3, w której rozpoczęły się protesty.