Przed pomnikiem pojawiły się portrety Lecha i Marii Kaczyńskich. Był też transparent: "My chcemy prawdy - S.O.S." W przemówieniach padały mocne słowa dotyczące tego, że rządowi nie zależy na wyjaśnieniu sprawy. Odczytano też petycję do Kongresu Amerykańskiego o pomoc w wyjaśnieniu katastrofy smoleńskiej.
Zebrani twierdzili, że tylko nieliczne media chcą wyjaśnienia tragedii. W trakcie spotkania odmówiono modlitwę za zmarłych, złożono kwiaty i zapalono znicze. Podobne spotkania organizowane są 10 dnia każdego miesiąca.