Radni chcą kontroli w Dopiewie (FILM)

Wnioski trafią do wojewody wielkopolskiego, marszałka województwa oraz Regionalnej Izby Obrachunkowej. Komisja rewizyjna rady odkryła nierozliczenie ponad 300 tysięcy złotych. Radni przyjęli również stanowisko, w którym zarzucają wójt gminy przekroczenie uprawnień przy zatrudnieniu kierowniczki centrum w Konarzewie.

Radni poparli pomysł powiadomienia – jak napisano „właściwych organów” – o m.in. nierozliczeniu pieniędzy, o które upomina się również burmistrz Stęszewa. Stęszew dorzucił się do remontu centrum. Wice wójt Dopiewa Tadeusz Zimny stwierdził, że inwestycja została rozliczona co do złotówki, a radnym z komisji rewizyjnej przedstawiono wszystkie dokumenty.

Innego zdania jest przewodniczący komisji rewizyjnej. Jak powiedział Radiu Merkury Radosław Przestacki wójt Zofia Dobrowolska nie stawiała się na posiedzeniach, a na piśmie udzielała niepełnych odpowiedzi. Radni podkreślali, że nie chodzi tylko o skargę Stęszewa.

Nikt z urzędników nie mógł wyjaśnić szczegółów przetargu na zakup mebli kuchennych do Centrum Rehabilitacyjno-Kulturalnego. Z naszej wiedzy wynika, że w specyfikacji przetargowej znalazły się numery katalogowe mebli konkretnej firmy.

Rada stwierdziła również w stanowisku, że wójt nie ma prawa zatrudniać kierowniczki centrum, bo centrum powinno zostać najpierw ustanowione uchwałą rady. Kierowniczką jest członek zarządu Stowarzyszenia Kulturalnego im. Praksedy Lemańskiej, które w centrum w Konarzewie prowadzi Warsztaty Terapii Zajęciowej. Radni są zaskoczeni, że kierowniczka samowolnie prowadzi w centrum „Fabrykę kultury”. Takiej instytucji rada nie powoływała. Radni przegłosowali stanowisko,w którym uznają, że wójt Dopiewa Zofia Dobrowolska przekroczyła uprawnienia zatrudniając kierowniczkę.

Zdecydowali również, że drukowany za gminne pieniądze „Czas Dopiewa” będzie od teraz pozbawiony publicystyki i reklam. Jego redagowaniem pokieruje rada programowa. Do tej pory za pismo odpowiadali urzędnicy, co zdaniem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich stanowi niewłaściwą i nieetyczną praktykę. Anonimowy Jan Doopiewski atakował w „Czasie Dopiewa” internautów krytykujących wójt. Kim jest Jan Doopiewski? Tego wicewójt, mimo próśb radnych, nie zdradził.

Tadeusz Zimny twierdzi, że nie ma podstaw do zgłaszania nieprawidłowości wojewodzie, marszałkowi i izbie obrachunkowej bo żadnych nieprawidłowości przy remoncie Centrum Rehabilitacyjno-Kulturalnego nie było.