Miejsca zamieszkania konińskich radnych sprawdzają właśnie członkowie Ruchu Palikota. Rozdali ankiety, w których rajcy mieli m.in. podać swój adres zamieszkania i zdradzić gdzie złożyli deklaracje śmieciowe. Radnych taka "kontrola" oburzyła.
Czy radny przez całą kadencję powinien mieszkać i pracować w miejscowości, w której został wybrany? Czy jest to dziś możliwe? Iwona Krzyżak przewiduje, że to może być jeden z elementów dyskusji w trakcie zbliżającej się kampani wyborczej do samorządów.