Aby jej uniknąć, zmotoryzowani muszą jechać przez Leszno dawną Drogą Krajową nr 5. Jednocześnie przez miasto przejeżdżają traktorami rolnicy udający się na blokadę bądź wracający z niej.
Z tego powodu autobusy miejskiej komunikacji w Lesznie na wielu liniach mają opóźnienia sięgające kilkunastu minut.
Wczoraj wieczorem rolnicy potwierdzili, że będą blokować obie drogi do końca miesiąca.
Strajk nasz ma charakter rotacyjny - podkreśla współkoordynator akcji Roman Wojtkowiak.
Dzisiaj obie drogi na węźle Leszno-Zachód blokowało ponad tysiąc ciągników i samochodów.