- Zawodnicy, którzy w ten sposób wspierają ideę Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, chcą udowodnić, że rowerem można jeździć o każdej porze roku. Jechaliśmy po wodzie, w śniegu i w deszczu. Tylko raz nie dojechaliśmy, bo dwa lata temu warunki na to nie pozwoliły - mówi koordynator sztafety Bronisław Krakus.
Od kilku lat z rowerzystami jadą dzieci z podkaliskich podstawówek, które uzbierały najwięcej pieniędzy w swoich szkołach. Tym razem będą to uczniowie z Blizanowa. 250-kilometrowa trasa będzie wiodła przez Wartę, Zgierz, Skierniewice i Grodzisk Mazowiecki. Na czele sztafety pojedzie starosta kaliski Krzysztof Nosal.