Pod koniec zeszłego tygodnia Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło start z Konfederacją w wyborach samorządowych w Poznaniu. Ziemowit Przebitkowski, członek Zarządu Głównego Ruchu Narodowego, jednej z partii wchodzących w skład Konfederacji, powiedział Radiu Poznań, że jego formacja wcale nie idzie do wyborów w ramach Zjednoczonej Prawicy i zamierza wystawić własne listy do Rady Miasta i kandydata na prezydenta.
"To tylko kilka osób z Nowej Nadziei startuje z PiS-em. Konfederacja pójdzie do wyborów pod własnym szyldem" - mówi Ziemowit Przebitkowski.
Rada Liderów nie zezwalała na start Konfederacji z Prawem i Sprawiedliwością w Poznaniu, w związku z czym lokalne struktury Konfederacji podjęły decyzję o tym, żeby wystawić własny komitet, dlatego że ubiegamy się o podmiotowość na scenie politycznej, dlatego że z wieloma czynnikami politycznymi i ideologicznymi z Prawem i Sprawiedliwością się fundamentalnie nie zgadzamy, dlatego że mamy do zaproponowania własną wizję polityki samorządowej i polityki polskiej i dlatego, że chcemy ją robić w sposób całkowicie nieskrępowany i autonomiczny
- mówi Ziemowit Przebitkowski.
Przebitkowski, komentując ruch kolegów z Nowej Nadziei mówi, że ogłoszenie startu z Prawem i Sprawiedliwością było wynikiem tego, że ambicje polityczne kilku osób wzięły górę, dlatego - jak się wyraził - podjęły błędną decyzję polityczną.
Zbigniew Czerwiński, kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Poznania, powiedział Radiu Poznań, że ma inne informacje.
"To prawdopodobnie rywalizacja dwóch środowisk wewnątrz Konfederacji. Czekam spokojnie na rezultat" - mówi Zbigniew Czerwiński.
Środowisko Konfederacji i Nowej Nadziei, wczoraj licznie reprezentowane na mojej konwencji, w pełni popiera i podtrzymuje to, że mają pełnomocnictwo do tego, żeby zarejestrować listy, czy wystartować na naszych listach Zjednoczonej Prawicy Poznań. Oczywiście do mnie docierają te informacje, że są napięcia, ale myślę, że one zostaną rozwiązane w sposób korzystny dla Poznaniaków. My nie domykamy list, w związku z czym, jest tam jeszcze możliwość na włączenie tych środowisk, które uważają, że jeszcze są nienależycie reprezentowane
- mówi Zbigniew Czerwiński.
Jacek Olszewski, jeden z liderów Nowej Nadziei w Poznaniu, przesłał Radiu Poznań oświadczenie, w którym pisze, że jeśli Ruch Narodowy wystawi własne listy, to będzie to oznaczać "dywersję i pomoc Jackowi Jaśkowiakowi". Podkreśla też, że decyzja o wspólnym starcie z PiS-em była motywowana chęcią przerwania szkodliwych rządów Jacka Jaśkowiaka.
To nie jest uczciwe.