Pierwszy podejrzany już odsiaduje wyrok 7 lat więzienia. Kolejni staną niebawem przed sądem. Sprawa dotyczy łącznie 20 sprawców. Połowa z nich już zakończyła się aktami oskarżenia. Postępowanie było mozolne a materiały, które trzeba było przejrzeć - drastyczne - mówi prowadząca śledztwo prokurator Cecylia Majchrzak.
Niestety są też tam materiały, na których są niemowlęta. Każdy taki materiał musimy obejrzeć. Są to materiały z użyciem przemocy, czasami bardzo drastyczne, budzące wielkie emocje nawet u osoby, która obiektywnie musi oceniać te materiały. Tak jest nasza praca.
Sprawę ujawniono trzy lata temu. Zatrzymano wówczas 30-latka z Podkarpacia, który miał blisko 9 tysięcy zdjęć i filmów. Później śledczy dotarli do całej siatki pedofilów. Wśród przestępców jest jedna kobieta. Ona już także usłyszała wyrok. Za posiadanie pornografii dziecięcej grozi do 5 lat więzienia, a za jej rozpowszechnianie - do 12 lat.