NA ANTENIE: MY (2025)/KAMIL BEDNAREK
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Proces burmistrza Wrześni. "Jestem niewinny, a wyjaśnienia złożę w późniejszym terminie"

Publikacja: 17.03.2025 g.07:33  Aktualizacja: 17.03.2025 g.20:04 Magdalena Konieczna
Września
Takie oświadczenie złożył w sądzie burmistrz Wrześni oskarżony o korupcję.
Burmistrz Wrześni  - Magdalena Konieczna - Radio Poznań
Fot. Magdalena Konieczna (Radio Poznań)

W Poznaniu ruszył w poniedziałek proces Tomasza Kałużego. Razem z nim na ławie oskarżonych zasiada jeszcze dwóch przedsiębiorców i były wrzesiński komornik. 

Jak mówiła dziś prokurator Monika Rutkowska, burmistrz usiłował za pośrednictwem dwóch innych osób udzielić korzyści majątkowej funkcjonariuszowi Wielkopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego w związku z prowadzoną przez niego kontrolą.

Celem było zakończenie postępowania informacją o braku nieprawidłowości, przy czym do udzielenia wskazanej korzyści majątkowej ostatecznie nie doszło z uwagi na nieprzekazanie pieniędzy przez osoby w tym pośredniczące. Drugi czyn dotyczy tego, że 12 kwietnia 2018 roku we Wrześni za pośrednictwem oskarżonych zażądał od ustalonej osoby korzyści majątkowej w kwocie 200 tysięcy złotych

- wyjaśnia prokurator.

W pierwszej sprawie miało chodzić o łapówkę w wysokości 50 tysięcy złotych. Drugi zarzut jest związany z planowaną budową biogazowni we Wrześni na działce, której dzierżawę gminne Wodociągi wypowiedziały inwestorowi. Propozycja korupcyjna miała - zdaniem prokuratury - dotyczyć cofnięcia tej decyzji.  

W zeznaniach złożonych w śledztwie burmistrz powiedział, że umowa dzierżawy zostały wypowiedziana z powodu ważnej przyczyny gospodarczej, bo inwestor chciał wykorzystywać w biogazowni odpady pozwierzęce, a nie - jak wcześniej zapowiadał - suche odpady z gminnej oczyszczalni ścieków.

Obrońcy burmistrza złożyli dziś wniosek, by burmistrz mógł złożyć wyjaśnienia na końcu i odnieść się do zeznań dwóch współoskarżonych, którzy - w ocenie obrony - go pomawiają. Sąd się na to nie zgodził.

Przed burmistrzem sąd wysłuchał dwóch oskarżonych, z których jeden przyznał się do winy. Na kolejnej rozprawie wyjaśnienia złoży ostatni.

Burmistrz w sądzie nie chciał rozmawiać z dzienikarzami o postawionych mu zarzutach.

https://radiopoznan.fm/n/Seja9a