Niedzielny mecz lepiej rozpoczęli poznaniacy. W 9. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę zgrał Bartosz Salamon, a z bliska do pustej bramki trafił Irańczyk Ali Golizadeh. Później do głosu doszli jednak gospodarze. W 31. minucie do wyrównania doprowadził Hiszpan Jesus Imaz, a kluczowa akcja meczu miała miejsce w 59. minucie. Piłkę pod polem karnym rywala stracił Radosław Murawski, Jagiellonia wyprowadziła kontrę, która zakończyła się samobójczym trafieniem Murawskiego.
To już siódma porażka Kolejorza w tym sezonie. Potknięcie poznaniaków wykorzystał Raków Częstochowa, który jest teraz pierwszy w tabeli. Drugie miejsce zajmuje Jagiellonia. Do zakończenia sezonu pozostało jeszcze dziewięć spotkań.