Hasło akcji nawiązuje do robotniczego protestu z czerwca 1956 roku - przypomina założycielka Zupy Na Głównym, Wioletta Bogusz.
Wtedy robotnicy wołali Żądamy Chleba, dzisiaj my podnosimy to samo hasło, ale kilka dekad później po to, żeby uczcić te robotnicze marsze
- mówi Bogusz.
Stowarzyszenie zachęca do wpłacania nawet najmniejszych kwot. Przygotowanie jednego pełnego posiłku to zaledwie piętnaście złotych.
Możemy złożyć kwiaty pod pomnikami, ale możemy też spowodować to, żeby osoby, które cierpią na niedostatek, miały szansę przyjść, porozmawiać, uśmiechnąć się i zjeść pożywną kolację w każdą sobotę
- dodaje założycielka Zupy Na Głównym.
Przez ostatnie pięć odsłon akcji wydano ponad 60 tysięcy posiłków dla blisko 18 tysięcy osób.
Link do zbiórki - KLIKNIJ