Uroczystość zgromadziła wielu mieszkańców, a wśród gości byli parlamentarzyści, samorządowcy z powiatu i ościennych gmin.
- Była potrzebna odwaga - mówi wójt Renata Gembiak-Binkiewicz. Bo ta hala jest wyjątkowa pod wieloma względami - i nie tylko w naszym powiecie, ale w skali kraju. Mało jest obiektów o tak dużej kubaturze z rozwiązaniami tak dalece energooszczędnymi, że wręcz pasywnymi.
Ta pasywność to ni mniej ni więcej odzyskiwanie energii skąd się da. Ciepło odzyskuje się nawet ze zużytego powietrza, a to tylko jedna z zainstalowanych w hali technologicznych nowinek.
- Już nasi dziadkowie wiedzieli, że kto się tanio buduje, ten drogo mieszka. My woleliśmy poszukać dofinansowań. Dostaliśmy między innymi preferencyjną pożyczkę z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska - mówi wójt. 3,5 miliona złotych dało ministerstwo sportu. Projekt z Ryczywołu został przez nie umieszczony na trzecim miejscu w kolejce o dofinansowanie.