Dotychczas jeśli opiekun nie znajdował dla zwierzaka domu lub sam go nie adoptował, komenda sprzedawała czworonoga. Funkcjonariusze pomimo chęci, często nie mają odpowiednich lokali i pieniędzy.
"Zabezpieczenie środków finansowych może pomóc podjąć im decyzję o adopcji" - ocenia Sławomir Walkowiak z wielkopolskiego stowarzyszenia "Zakątek Weteranów”.
Jednak nie jest to czynnik główny. Później są warunki lokalowe, jeżeli ktoś mieszka w bloku na czwartym piętrze, a ma psa z niedowładem kończyn tylnych, po prostu nie ma warunków do opieki nad tym zwierzęciem. Z koniem też jest podobnie – nie każdy ma stajnie.
Wynajem miejsca w stajni w Wielkopolsce to co najmniej 700 złotych miesięcznie. Innym powodem może być na przykład problem psa z agresją.
Po zmianie przepisów zwierzęta będą pozostawały na stanie jednostki a państwo sfinansuje ich utrzymanie. "Te zmiany idą w bardzo dobrym kierunku" – komentuje Sławomir Walkowiak.
Nawet po wejściu przepisów w życie „Zakątek Weteranów” nie zaprzestanie jednak działalności. Projekt przewiduje bowiem wsparcie zwierząt ze służb podległych MSWiA: głównie policji i straży granicznej. Natomiast w "Piątce Kaczyńskiego" uwzględnione były wszystkie formacje, chociażby czworonogi ze straży miejskiej.