Na 1:0 w 41. minucie trafił Igor Angulo. W 67. minucie gola strzelił Boris Sekulić, a w 87. minucie wynik ustalił Angulo.
Kolejorz przegrał cztery z sześciu ostatnich spotkań. Po tym meczu Lech w tabeli jest szósty z dorobkiem 39 pkt.
Wieczorny mecz miał szczególny charakter. 19 marca przypada 97 rocznica powstania klubu.
- W niedzielę kibice krzyczeli: „Rutkowski wyp...”. Mogę zagwarantować, że ja się nie poddam, będę walczyć dalej. Nigdy się nie poddam! Nigdy! Jestem teraz w najtrudniejszym momencie mojej pracy dla Lecha, w którym cała Polska „wali” w nasz klub. My się nie poddamy. Mówię to w imieniu pracowników. Proszę wierzyć, że z entuzjazmem patrzę na przyszłość, w której będę walczyć z Ivanem Djurdjeviciem. Przygotowywaliśmy go do tej roli od kilku lat. To legenda tego klubu, wojownik, który nigdy się nie poddawał. Może nie był najlepszym piłkarzem, ale miał serce. Po pięciu latach pracy przygotował warsztat, żeby w trudnym momencie zarazić swoją charyzmą i energią całą szatnię Lecha. Będzie miał moje wsparcie, żeby dokonać zmian, które uzna za konieczne - zaznaczył wiceprezes zespołu z Poznania.