- Z bardzo wstępnych ustaleń wynika, że powodem samobójstwa mogła być trudna sytuacja tego człowieka - mówi szef gostyńskiej prokuratury Jacek Masztalerz.
- Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że jeden z członków jego rodziny zmaga się z bardzo ciężką chorobą. Ponadto - mówi szef gostyńskiej prokuratury - mężczyzna nie uzyskał od lekarza zdolności do wykonywania dalszych obowiązków służbowych w wyniku wykonywanych niedawno badań okresowych. Jacek Masztalerz nie wyklucza, że pracownik starostwa obawiał się o swoją zawodową stabilizację.
Mężczyzna nie pozostawił pożegnalnego listu.