Wydatki, zgodnie z przewidywaniami, wyniosą ponad dwa miliardy zł, a dochody ponad miliard 600 milionów, co oznacza deficyt.
Dobrze skonstruowany i proinwestycyjny – tak o budżecie mówi marszałek Marek Woźniak.
Lider opozycji, Zbigniew Czerwiński z Prawa i Sprawiedliwości ocenia, że wprawdzie plan wydatków można określić jako proinwestycyjny, ale jak zaznacza, nie wiadomo, ile uda się zrealizować.
Warto dodać, że dochody województwa spadły, mniejsze dochody z PIT i CIT, a poza tym, co podkreślali dziś radni – wciąż nie wiadomo, jak pandemia wpłynie na gospodarkę w kolejnym roku.
Radni PiS-u mają nadzieję, że uda się rozpocząć prace wykończeniowe szpitala dziecięcego. Zarząd odpowiada, że zakończenie tej inwestycji jest planowane właśnie w przyszłym roku.
Zdrowie i wydatki drogowe należą do najważniejszych w tym budżecie, w planach m.in. budowa obwodnic - Wronek i Gostynia.