W olejnickiej leśniczówce w latach 80. minionego wieku Wisława Szymborska razem z Kornelem Filipowiczem spędzała wakacje.
"Razem chodzili m.in na grzyby i ryby" - podkreśla jedna z organizatorek imprezy Dagmara Angier-Sroka.
Pływali łódką, łowili ryby. Gdzieś doczytałem, że nawet jej znajomi śmiali się z niej, że jest podbierakiem. W Olejnicy wszystko robili razem. Byli nierozłączni. Byli jak biegnące konie, każdy swoją stronę, ale jak byli to byli razem. Jak opowiadał mi kiedyś ówczesny leśniczy z Olejnicy Juliusz Kwiasowski, który gościł parę, jak byli razem np. na łodzi lub w swoim pokoju w leśniczówce, to non stop rozmawiali, była konwersacja, nie było momentu ciszy
Gościem specjalnym festynu w Olejnicy będzie przyjaciel noblistki i znawca jej twórczości prof. Wojciech Ligęza. W programie spotkania także wycieczka śladami Szymborskiej. Jej uczestnicy będą mogli znaleźć schowane np. w drzewach, trawie, w krzewach fragmenty wierszy poetki czy reprodukcje jej prac.