Przeprowadzono sekcję zwłok, ale nie dała ona odpowiedzi na pytanie o przyczyny śmierci, dlatego będą kolejne badania, dzięki którym być może uda się ustalić, czy pogotowie nie przyjechało zbyt późno. Podobno wyniki dodatkowych badań zleconych przez śledczych mają być znane za trzy tygodnie.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi poznańska prokuratura. "Postępowanie zostało wszczęte z artykuły mówiącego o nieumyślnym spowodowaniu śmierci. Przesłuchano rodziców, wyjaśniane są wszystkie okoliczności dotyczące zdarzenia" - powiedziała nam rzecznik poznańskiej prokuratury Magdalena Mazur-Prus..