Ślisko i niebezpiecznie. Trudne warunki na drogach w Wielkopolsce
Po opadach śniegu w wielu miejscach jest ślisko i niebezpiecznie.
Do wypadku doszło 10 stycznia na niestrzeżonym przejeździe kolejowym oznaczonym znakiem św. Andrzeja oraz znakiem „Stop”. W wyniku zdarzenia śmierć na miejscu poniósł pracownik kolei, trzy inne osoby zostały ranne.
„Naszym zdaniem do tragedii doprowadził kierowca ciężarówki, dlatego usłyszał zarzut spowodowania katastrofy lądowej” – tłumaczy rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Łukasz Wawrzyniak.
Mężczyzna według naszych ustaleń, tego, co też obejmuje zarzut, prowadził nienależytą obserwację okolicy i nie ustępując pierwszeństwa pociągowi relacji Piła – Poznań spowodował zdarzenie w postaci katastrofy w ruchu lądowym. To jest katastrofa, która zagraża życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu wielkich rozmiarów. Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa, złożył wyjaśnienia, które będą poddane dalszej weryfikacji
- mówi Łukasz Wawrzyniak.
Mężczyzna wpłacił poręczenie majątkowe w wysokości 50 tys. złotych. Został objęty dozorem policji, nie może też opuścić kraju. Grozi mu od 2 do 12 lat więzienia.
Po opadach śniegu w wielu miejscach jest ślisko i niebezpiecznie.
Nie będziemy stać z założonymi rękami i dalej tolerować państwo PiS - tak o ostatnich zmianach, także w prokuraturze, mówi szef Klubu Parlamentarnego PSL.
Wszystko przez spór prezesa pogotowia z szefem prywatnej spółki Ratownictwo Wodne z Poznania. Podmioty rywalizują w przetargach na zabezpieczenie pływalni i w zawodach sportowych.