Zginął tam porażony prądem 39-letni mężczyzna - mówi starszy sierżant Aleksandra Hoffmann z grodziskiej policji.
Prawdopodobnie podczas prac elektrycznych 39-letni mężczyzna został porażony prądem. Jego życia niestety nie udało się uratować, zginął na miejscu. Policjanci prowadzą czynności wyjaśniające pod nadzorem prokuratora w tej sprawie. Ciało został zabezpieczone do sekcji zwłok.
Na miejsce przyleciał helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, ale lekarz mógł jedynie stwierdzić zgon.