Latający model z kamerą spadł na jednego z widzów podziwiających paradę motocykli w Kole. Okazało się, że mały śmigłowiec należy do mieszkańca Konina, który chciał dzięki zamontowanej na nim kamerze sfilmować z góry przejazd maszyn.
/ Fot. Jacek Butlewski
Jednak śmigło zdalnie sterowanego modelu zahaczyło o gałęzie drzewa - model runął ze sporej wysokości na jednego z widzów.
Na szczęście skończyło się na strachu. Nikomu nic się nie stało.