Wieczorem w auli UAM w Poznaniu odbędzie się coroczna, charytatywna gala - tym razem pod hasłem "W 80 minut dookoła świata". Przyjadą na nią marzyciele z całej Polski. Gościem specjalnym będzie podróżnik Aleksander Doba.
- Będzie on opowiadał o swoich podróżach. Myślę, że to jest taki stuprocentowy przykład marzyciela-podróżnika, podróżnika-marzyciela. To będzie idealna osoba na idealnym miejscu, by opowiedzieć o tym, jak to jest spełniać marzenia podróżnicze, ale będziemy też spełniać inne marzenia - mówi szefowa Fundacji Mam Marzenie Karolina Adamska.
12-letni Beata z Rzeszowa dostanie wymarzone skrzypce. Wolontariusze spełnią też cztery marzenia podróżnicze. Wiktoria i Bartek w przyszłym roku pojadą do Paryża, Nikodem do Anglii do Parku Safari, a Marysia do Szwajcarii do siedziby Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych.
- To są naprawdę niesamowite momenty zobaczyć twarz takiego dziecka, któremu spełnia się marzenie, tę radość, zaskoczenie, energię. To są genialne momenty i myślę, że dlatego my, wolontariusze Fundacji "Mam Marzenie" robimy to każdego dnia, czyli spełniamy te marzenia chorych dzieci po godzinach pracy, życia zawodowego i rodzinnego. Myślę, że zapłatą jest właśnie taka satysfakcja, że zrobiło się coś dobrego dla kogoś - dodaje Adamska.
Co roku wolontariusze fundacji - korzystając ze wsparcia partnerów - spełniają około 600 marzeń ciężko chorych dzieci. Tyle samo czeka na spełnienie. Dzieci marzą o zagranicznym wyjeździe, spotkaniu ze znaną osobą, chcą dostać instrument muzyczny, a młodsze wcielić się w rolę strażaka, policjanta czy księżniczki.
Nie byłoby radości ciężko chorych dzieci, gdyby nie praca wolontariuszy. Gala to także okazja, by im podziękować. Dochód z imprezy fundacja przeznaczy na spełnienie kolejnych marzeń. Od początku działalności spełniła już prawie 7,5 tysiąca takich próśb.