Policyjne dochodzenie wykaże czy przyczyną pożaru dwóch samochodów dostawczych w Osiecznej koło Leszna było podpalenie.
/ Fot. Adam Sołtysiak
W nocy strażacy gasili auta przez godzinę. Wstępnie straty szacują na ponad 30 tysięcy złotych. Rok temu w tym samym miejscu Osiecznej spaliła się ciężarówka do przewożenia koni.