Radni zgodzili się na możliwość zgłaszania tak zwanych „projektów miękkich”. Ustalili, że jeden mieszkaniec może oddać jeden głos tylko na jeden projekt, a nie na kilka, jak dotychczas W końcu skrócili głosowanie do dwóch tygodni.
Takich zmian oczekiwali mieszkańcy Leszna, wyrazili je w konsultacjach społecznych w sprawie budżetu obywatelskiego - tłumaczy szefowa biura prasowego leszczyńskiego magistratu - Lucyna Gbiorczyk.
To mieszkańcy sami wskazali potrzebę zmian. Jedną z głównych potrzeb wskazanych przez biorących udział w konsultacjach było wprowadzenie do budżetu tzw. projektów miękkich. Widać, że mieszkańcy nie chcą już tylko tych projektów stricte inwestycyjnych polegających na budowie, modernizacji, tworzeniu i na wydawaniu naprawdę dużych kwot. Jak się okazuje, mieszkańcy Leszna potrzebują także miejskich pieniędzy na organizowanie pikników, spotkań, na takie zupełnie nieinwestycyjne zadania.
Samorządowcy zgodzili się także na możliwość oddania głosu na propozycje zgłoszone do budżetu obywatelskiego przez mieszkańców, którzy nie są zameldowani w Lesznie.