W ciągu kilku tygodni zostanie sporządzona opinia biegłych, która weźmie pod uwagę koszty utrzymania tych budynków przez wynajmujących. Chodzi m.in. o remonty, ubezpieczenia, podatki, czy koszty mediów. Za to wszystko w normalnych warunkach musiałby płacić właściciel. - Takiej opinii nie było podczas procesu w pierwszej instancji - wyjaśniła rzecznik Poznańskiego Sądu Apelacyjnego, sędzia Elżbieta Fijałkowska. Zdaniem sądu to element, który może mieć wpływ na wysokość odszkodowania.
W Sądzie Okręgowym Archidiecezja wygrała. W lipcu ubiegłego roku sąd przyznał jej ponad 23 mln złotych odszkodowania. Pełnomocnik Skarbu Państwa, który odwołał się od wyroku, domagał się oddalenia pozwu, bo jego zdaniem roszczenia Archidiecezji się już przedawniły.
Oba budynki przed wojną należały do księdza Czesława Piotrowskiego. Przed śmiercią kapłan przepisał je na rzecz Kościoła. Do wywłaszczenia doszło w 1956 roku. Archidiecezja odzyskała budynki dopiero przed czterema laty.