Kompromitacja Lecha na 99-lecie
Kolejna przykra w tym sezonie niespodzianka przy Bułgarskiej. Lech Poznań przegrał ligowy mecz z Jagiellonią Białystok 2:3, choć prowadził 2:1 i przez większość drugiej połowy grał z przewagą zawodnika.
Taką decyzję podjął sąd w Lesznie. Prokuratura postawiła mężczyźnie zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. W wypadku zginął roczny chłopiec.
Policyjny tester wykazał, że przed wypadkiem 33-latek zażył marihuanę i amfetaminę. Musi to jeszcze potwierdzić badania próbek krwi pobranej od niego w szpitalu.
Do tego tragicznego wypadku doszło na drodze Leszno - Pawłowice. Tuż za łukiem volkswagen golf prowadzony przez 33-latka zjechał na przeciwległy pas drogi i zderzył się czołowo z jadącą z przeciwka skodą octavią. Jechała nią mama z trójką synów.
Najmłodszy z nich mający rok pomimo reanimacji trwającej ponad godzinę zmarł na miejscu wypadku. Drugi z poszkodowanych trzyletni chłopiec został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Poznaniu, jego stan jest poważny, ale stabilny. Najstarszy z synów, 5-latek, razem z mamą został przewieziony do szpitala w Lesznie.
Aresztowany nie posiada prawa jazdy, ponieważ ma sądowy zakaz kierowania pojazdami. 33-latkowi grozi do 12 lat więzienia.
Kolejna przykra w tym sezonie niespodzianka przy Bułgarskiej. Lech Poznań przegrał ligowy mecz z Jagiellonią Białystok 2:3, choć prowadził 2:1 i przez większość drugiej połowy grał z przewagą zawodnika.
"Prezydent Poznania wykorzystuje pretekst, by zaszczepić się przed seniorami" - napisał na Twitterze dziennikarz Życia Stolicy, Wojciech Wybranowski.
Mimo pandemii, w tym roku odbędą się X Ogólnopolskie Mistrzostwa Mechaników.