Policjanci ze Śremu ustalili, że tirem kierował 52-letni mieszkaniec powiatu inowrocławskiego. Miejski monitoring w miejscu wypadku nie zarejestrował tablic rejestracyjnych ciężarówki, ani twarzy kierowcy, ale policjanci wiedzieli, że wiózł rury o dużej średnicy. W promieniu 150 kilometrów szukali ich producenta i i tak dotarli do kierowcy firmy przewozowej.
Wczoraj mężczyzna został zatrzymany na terenie województwa kujawsko-pomorskiego,a dziś przesłuchali go policjanci ze Śremu. 52-latek przedstawił swoją wersję zdarzeń. Na razie nie usłyszał zarzutów.
Funkcjonariusze pod nadzorem prokuratury nadal ustalają okoliczności wypadku i apelują do świadków, którzy mogli widzieć zdarzenie, o kontakt z policją w Śremie.