Takiej rywalizacji w tym mieście jeszcze nie było. Areną TorTury jest podmiejska żwirownia.
Jak podkreślają organizatorzy tej ekstremalnej rywalizacji, jest to idealny bieg dla osób chcących sprawdzić swoją sprawność i siłę charakteru. Przygotowano dwa dystanse o długości 3 i 6 kilometrów. Na tej dłuższej trasie biegacze będą mieć do pokonania ponad 30 różnych przeszkód.
Trzykilometrowa trasa jest urozmaicona piętnastoma przeszkodami. Są to m.in. opony, płoty, dziury w ziemi, rampy czy przeszkody wodne. Pomysłodawcy biegu ostrzegają, że pomimo stosunkowo krótkich dystansów, rywalizacja będzie wymagała sporego wysiłku, przeszkody mogą się dać biegaczom we znaki.
Kolejnym utrudnieniem może okazać się także piaszczyste podłoże trasy biegu.
Do sobotnich zawodów zgłosiło się ponad 300 śmiałków.