XIX-wieczny Pałac w Mojej Woli jest unikatem na skalę europejską. Od lat stoi opustoszały. Właścicielem obiektu jest prywatna firma, która nie robi nic, aby zabytek uratować. Prowadzone są tam prowizoryczne prace zabezpieczające. Konserwator zabytków wystąpił do starosty z propozycją przejęcia obiektu, ale starosta po analizie odmówił.
Pałac Myśliwski w Mojej Woli to zabytek wyjątkowej klasy, wybudowany w XIX wieku jako leśna rezydencja Księcia Brunszwiku – Luneburga i Oleśnicy – Wilhelma Augusta. Zasługuje na miano perły architektonicznej ze względu na wykonaną z kory dębu portugalskiego elewację, co czyni go jedynym takim obiektem w Polsce i tej części Europy.