"W najbliższy weekend zostanie tam skierowany patrol" - mówi Anna Nowaczyk ze straży miejskiej.
Wtedy strażnicy będą podejmowali działania na bieżąco, dodatkowo strażnik rejonowy z Grunwaldu przeprowadzi rozmowę z właścicielem tego loku, aby zwrócili uwagę na to, że są w centrum miasta, wśród innych mieszkańców i jak wszystkich, ich także obowiązuje cisza nocna
- mówi Anna Nowaczyk.
Nowe miejsce działa nawet do drugiej w nocy. "Zaczęły mi drżeć szyby mieszkając 400 metrów od sceny" - napisał na Facebooku działacz osiedlowy z Grunwaldu Włodzimierz Nowak, który nie rozumie, dlaczego koncerty odbywają się w takim miejscu.
Straż miejska oficjalnie od mieszkańców dostała jedno zgłoszenie dotyczące zakłócenia ciszy i spokoju, które według Anny Nowaczyk nie potwierdziło się, ale do straży dotarły także głosy działaczy osiedlowych i aktywistów, dlatego zdecydowano o wysłaniu patrolu i rozmowie z właścicielami obiektu.