Robimy wszystko, by oddziały, z których korzystało rocznie ok. 3 tys. pacjentów, pozostały w Gnieźnie - mówi dyrektor powiatowego szpitala Grzegorz Sieńczewski.
Udało nam się pozyskać kadrę pielęgniarską i lekarską z "Dziekanki", to jest ok. 60 osób. Mamy zakupiony sprzęt, spełniamy generalnie większość warunków określonych przez NFZ, natomiast jest problem z miejscem na neurologię i udarówkę. Ponieważ takie miejsce w starej części szpitala będziemy mieć dopiero w połowie maja, gdy zostanie zakończony odbiór nowego skrzydła szpitala. Nie zdążymy zapewnić tego miejsca do czasu składania ofert. (do 30 marca). Bylibyśmy gotowi na uruchomienie tych oddziałów tak, jak wymaga NFZ od 1 czerwca. Problem polega na tym, że ofertę musimy złożyć już teraz.
Oferty na prowadzenie tych oddziałów wielkopolskie szpitale mają do 30 marca.