Od ponad roku trwają intensywne poszukiwania pozostałości po dawnej kolegiacie, która stała w tym miejscu - mówi jeden z archeologów Andrzej Sikorski.
"W tej chwili jest to etap zdejmowania 60-centymetrowej warstwy na terenie całego placu. To oczywiście związane jest z pozostałościami po nowym rynku, po tym jak kolegiata przestała istnieć. Mamy jednak cały czas nadzieję, że trafimy gdzieś, zwłaszcza w części zachodniej na jakiś relikt związany z wieżą dawnego kościoła".
Badania na placu Kolegiackim trwają od kwietnia zeszłego roku. Nie wiadomo, kiedy się zakończą. Zależy to od tego, co jeszcze uda się znaleźć. W dawnej kolegiacie chowano m.in wybitnych poznaniaków. Dlatego archeolodzy natrafili na wiele szczątków ludzkich, które docelowo mają być pochowane w farze. Naukowcy znajdują też monety, zabawki i wiele innych przedmiotów - niektóre z nich zobaczyć będzie można na wystawie w farze poznańskiej, w czasie niedzielnego festynu Warkocz Magdaleny.