O tym, co to oznacza dla widzów i dla samej telewizji mówiła na antenie Radia Merkury Lena Bretes, dyrektorka poznańskiego oddziału TVP. (cała rozmowa poniżej)
W Wielkopolsce dotyczy 1,4 mln mieszkańców południowej części regionu. Telewizja cyfrowa gwarantuje lepszą jakość odbioru i więcej, bo około 20 programów - a w wersji analogowej było ich tylko pięć. Po wyłączeniu ostatnich nadajników w Polsce - ma to być w lipcu - jest szansa na kolejne multipleksy - na razie mówi się o 14 -16 nowych kanałach.
Osoby, które korzystają z naziemnej telewizji analogowej w starych telewizorach muszą podłączyć dekoder, a jeśli mają telewizory z tunerem cyfrowym - wystarczy, że cyfrowych kanałów poszukają. W środkowej Wielkopolsce - telewizja analogowa została wyłączona pod koniec ubiegłego roku. Wielkopolska jest drugim, po województwie lubuskim regionem w kraju, na terenie którego nadawany jest już tylko cyfrowy sygnał telewizji naziemnej.
Wojewoda wielkopolski Piotr Florek mówi,że dużym atutem cyfryzacji jest możliwość informowania mieszkańców regionu o nagłych wydarzeniach. Taki system jest teraz testowany w Lubuskiem. Prawdopodobnie jeszcze w tym roku odpowiednia aplikacja zostanie podłączona do nadajników w Wielkopolsce. Jeśli np. będą prognozy o intensywnych opadach deszczu, takie komunikaty będzie można natychmiast umieszczać na ekranie telewizora.