O różnych porach na starówce można spotkać artystów, którzy na co dzień występują na ulicach w wielu miejscach w Polsce. To już piąta edycja tego festiwalu, na której można usłyszeć np. gitarzystę z Łodzi Janusza "Cybulla" Skwirę, z którym rozmawiał Rafał Muniak.
Janusz "Cybull" Skwira z grupy "Na odległość" - traktuje Gniezno już jako swój drugi dom. Jak mówi widać, że ludzie są spragnieni ulicznego grania.
Mieszkańcy Gniezna są hojni dla muzyków ulicznych. To jedno z niewielu polskich miast, które miło wspominam. Ludzie mnie już pamiętają. Podchodzą, witają się i pytają czy za rok też będę na festiwalu. Mam nadzieję, że festiwal Grajków ulicznych też będzie
- mówi Janusz "Cybull" Skwira.
W czasie festiwalu minikoncerty odbywają się też wieczorami na gnieźnieńskim Rynku. Impreza zakończy się dzisiaj.