Wiele instytucji zorganizowało jednak półkolonie. W Poznaniu dzieci uczestniczyły w zajęciach między innymi w filiach Biblioteki Raczyńskich.
- Wszystkie w zasadzie filie dziecięce organizowały akcję "Zima" w bibliotece i dzieci przychodziły i zapoznały się z literaturą skandynawską
- mówi Renata Grześkowiak z biblioteki.
- Syn teraz właśnie jest na nartach, córka została z nami, miała tydzień ferii, tydzień chodziła do przedszkola. My bardzo lubimy spędzać czas z naszymi dziećmi, więc dla nas to nie jest żadna trudność, kłopot, jakkolwiek to nazwiemy. Najmłodszy syn się rozchorował i trochę nam to pokrzyżowało plany, ale reszta w porządku, była na wyjeździe, była na półkolonii. Średni syn na półkolonii POSiR-u, bardzo fajnie, takiej aktywnej. Był też w Katanii, więc widział chociaż śnieg na Etnie. Pojechaliśmy do Włoch, tam już kwiaty kwitły. Chcę już wrócić do szkoły. Ja trochę tak, bo z kolegami się spotkam, trochę nie, bo lekcje będą
- mówi uczniowie i ich rodzice
Dziś na finał ferii Biblioteka Raczyńskich w Poznaniu zorganizowała rodzinne czytanie. Tym razem aktorzy Asz.Teatru czytali fragmenty książek o przygodach Tappiego. To dzielny wiking, z którego perypetiami dzieci zapoznają się od kilku lat w kolejnych książkach Marcina Mortki.