"Koncert noworoczny to pierwszy krok do świata muzyki poważnej"
Dyrektor Filharmonii poznańskiej Wojciech Nentwig przyznaje, że dla wielu melomanów przygoda z muzyką klasyczną zaczyna się właśnie od koncertów noworocznych.
Przy lodowisku nad Maltą wyrzucany jest lód starty z tafli, a usypany w małe sterty do złudzenia przypomina śnieg. Z radością korzystają z tego dzieci wychodzące ze ślizgawki czy po prostu przechodzące obok z rodzicami. Lepią śnieżki i doskonale się przy tym bawią, tym bardziej że niektóre z nich po raz pierwszy mają do czynienia ze śniegiem. - Dawno nie było śniegu w Poznaniu - mówią mieszkańcy miasta.
- Ona nigdy nie widziała większej ilości śniegu - mówi mama 9-latki. Dzieci z ciekawością podchodzą do usypanych ze śniegu górek i dotykają białej masy. - Jak człowiek chce zobaczyć dużo śniegu, to musi w góry jechać - mówią poznaniacy.
Śniegu nie ma na razie na stoku nad Maltą, bo - jak wyjaśnił naszemu reporterowi pracownik - na razie jest za ciepło nawet na wytwarzanie sztucznego śniegu.
Dyrektor Filharmonii poznańskiej Wojciech Nentwig przyznaje, że dla wielu melomanów przygoda z muzyką klasyczną zaczyna się właśnie od koncertów noworocznych.
O ponad 5 tys. złotych wzrosła w ostatniej kadencji rządu kwota wsparcia osoby niepełnosprawnej w Warsztatach Terapii Zajęciowej.
Poznańscy radni PiS chcą ustawić w Poznaniu automaty do zbierania butelek.