Niektórzy zapowiadają, że to nie jest ich ostatnia wizyta w markecie przed świętami.
Jeszcze przyjadę na pewno. Wszystkie prezenty kupione, żona kupiła. To chyba jeszcze nie ostatnie nasze zakupy. Dziś bieżące, coś do jedzenia, na obiad, świąteczne będziemy robić jeszcze w tygodniu. Prezenty prawie mamy. Jeszcze trochę zostało do zrobienia, ale już ostatnie tak, że jeszcze trochę przed nami, jeszcze działamy. Tak jakoś wyszło niestety, że jeszcze ostatnie zakupy. Nie prezenty, rybka. Wyjeżdżam na święta do rodziny. Prezenty dla wnuków już wszystko jest. Ze spokojem, na emeryturze jest czas na wszystko
- mówili mieszkańcy.
Pandemia spowodowała, że w tym roku mniej wydamy na święta. Takie są przynajmniej zapowiedzi. Nie będzie dużych rodzinnych spotkań. Ograniczamy też wydatki z obawy o to, co przyniesie przyszły rok.
Z badań przeprowadzonych przez firmę doradczą Deloitte wynika, że przeciętne gospodarstwo domowe wyda na święta nieco ponad 1300 złotych. Rok temu było to o pół tysiąca więcej. Zaoszczędzą ci, którzy święta planowali połączyć z sylwestrowym wyjazdem np. na narty. W tym roku jest to niemożliwe, bo wszystkie hotele dla zwykłych gości są zamknięte, a od 28 grudnia nie będą mogły przyjmować także pracowników podczas wyjazdów służbowych.