Wczoraj policjanci w mieszkaniu na jednym z osiedli mieszkaniowych znaleźli zwłoki 44-letniej kobiety i jej 10-letniego syna. Kobieta popełniła samobójstwo przez powieszenie.
- Nadal nie są znane bezpośrednie przyczyny śmierci jej syna, nie wykazała ich dzisiejsza sekcja zwłok - mówi Radiu Poznań rzecznik poznańskiej prokuratury okręgowej Łukasz Wawrzyniak.
Sekcja tego 10-latka nie ujawniła na jego ciele obrażeń zewnętrznych. Biegły stwierdził jedynie, że chłopiec zmarł śmiercią nagłą, ale do określenia bezpośredniej przyczyny zgonu potrzebne są dalsze, dodatkowe badania. Chodzi tu o badania mikroskopowe, prawdopodobnie również badania toksykologiczne. W przypadku tej rodzinnej tragedii można mówić o samobójstwie rozszerzonym. To jest już kwestia ustalona w oparciu o list pożegnalny 44-latki, w którym podała motywy swojego postępowania. Skłoniły ją to tego finansowe problemy, możemy tak powiedzieć ogólnie. Pani zmarła w wyniku uduszenia poprzez powieszenie się.
Najwcześniej wyniki planowanych badań dotyczących przyczyn śmierci 10-latka będą znane za 3 tygodnie.