Kobieta przyjechała do swojej rodziny. Do zdarzenia doszło w mieszkaniu, w którym przebywało łącznie dziewięć osób. W łazience znaleziono nieprzytomną kobietę, niestety reanimacja nie przyniosła efektu. Lekarz stwierdził jej zgon.
Zdaniem strażaków, zabójczy czad ulatniał się z piecyka gazowego w łazience. Wezwani na miejsce strażacy, pomimo wietrzenia pomieszczeń, potwierdzili duże stężenie tlenku węgla. Postępowanie z tej sprawie prowadzi grodziska policja pod nadzorem prokuratury.