Tam patogen wykryto u 14 pensjonariuszy. Placówka jest zamknięta. Mieszkańcami opiekuje się od tygodnia 43 osobowa załoga. To dla personelu medycznego duży wysiłek, bo pensjonariuszami Domu Pomocy Społecznej są osoby przewlekle psychicznie chore. DPS w Psarach mieści się w kilku budynkach, jednak najtrudniejsza sytuacja jest w pałacu - mówi starosta ostrowski Paweł Rajski.
W Pałacu, a więc w tym budynku, gdzie jest gros zakażeń w tej chwili pracuje 9 pracowników, natomiast jeśli chodzi o pensjonariuszy, to podopiecznych jest 83, przy czym wśród tych pensjonariuszy aż 12 jest zakażonych. Proszę więc sobie wyobrazić 83 osoby psychicznie chore i do tego tylko 9 pracowników.
7 pracowników DPS w Psarach przetransportowano do izolatorium w Poznaniu. Ich stan jest dobry. Do Szpitala jednoimiennego w Poznaniu trafiło z kolei trzech pensjonariuszy.
Do pracy w placówce zgłosiła się dobrowolnie jedna pielęgniarka z kwarantanny domowej. Kolejne osoby są gotowe wesprzeć personel w Psarach.