NA ANTENIE: Wiersz przed południem
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Turcy mogą wybudować trasę tramwajową na poznańskie Naramowice

Publikacja: 03.08.2018 g.13:40  Aktualizacja: 03.08.2018 g.13:44 Adam Michalkiewicz
Poznań
Nie wiadomo jednak czy miasto będzie stać na tę inwestycję.
tramwaj na naramowice - ZTM Poznań
/ Fot. (ZTM Poznań)

W piątek urzędnicy otworzyli oferty, które złożyły dwa konsorcja. Obydwie propozycje są droższe niż przewidziano w oficjalnym miejskim budżecie. Turcy współpracujący z dwiema innymi firmami chcą za pracę niespełna 380 milionów złotych. To o 50 milionów złotych więcej niż przewidywali miejscy planiści. Druga oferta jest jeszcze droższa i wynosi prawie pół miliarda złotych.

Miejska spółka sprawdza teraz złożone propozycje. Z informacji Radia Poznań wynika, że miasto może zdecydować się na ofertę przysłaną przez konsorcjum, w którego skład wchodzi turecka firma. 

W ramach pierwszego etapu tramwaj ma połączyć Naramowice z dotychczasową pętlą Wilczak.

https://radiopoznan.fm/n/3Jqtax
KOMENTARZE 2
Marek 05.08.2018 godz. 13:36
Takie władze sobie wybraliśmy , dajemy się nabrać elegańcikom slodko mówiącym , obiecującym a fachowcy , mądrzy ludzie , oddani miastu nie mają szans dostać się do władz . Czy na prawde w Polsce nie ma już firm które mogą taką inwestycje ogarnąć ? SĄ , tylko zagraniczne firmy lepiej " płacą " tym co decydują komu to powierzyć .
budowlaniec od dziecka 03.08.2018 godz. 15:34
Powstaje więc pytanie skąd te wyliczenia wzięli miejscy planiści? Chyba z kosmosu skoro żadna firma nie mieści się w te ramy. Ponadto jak zwykle szuka się zagranicznych wykonawców, którzy ściemniają niskimi wycenami a potem w trakcie robót schodzą z budowy albo karzą sobie dopłacać, bo doszukują się dodatkowych nie przewidzianych w projekcie kosztów. W takich przypadkach najczęściej poszkodowani są polscy podwykonawcy biorący udział w budowie, którzy inwestują własne środki by później ich nie odzyskać od firmy która wygrała przetarg bo sprawa trafia do sadu i ciągnie się latami.
Czy nie lepiej zrobić rzetelną wycenę i zatrudnić polską firmę??? Wtedy wszystko zostaje w kraju a nie ucieka za granicę. Ale do tego trzeba rozsądnych władz miejskich a nie chłopców z bożej łaski.