"Książki zebrali mieszkańcy i przedsiębiorcy" - mówi parlamentarzysta.
Kierująca szkolną biblioteką polonistka Violetta Nowak teraz martwi się jedynie koniecznością skatalogowania nowych książek, a dyrektor szkoły marzy o nowej bibliotece, która mogłaby służyć nie tylko uczniom, ale też mieszkańcom.