Festiwalowa publiczność uznała ten obraz za najlepszy film fabularny długometrażowy. Wyróżniony został także odtwórca głównej roli - Jakub Gierszał. Przyznano mu najlepszą rolę męską.
Z tym samym filmem wiąże się również nagroda w kategorii "Największe odkrycie/osobowość festiwalu". Zdobył ją Jerzy Górski, pierwowzór postaci granej przez Gierszała.
Górski przebył w swoim życiu drogę ze społecznego dna na sportowe szczyty: od wieloletniej narkomanii do tytułu mistrza świata w podwójnym triathlonowym Ironmanie (rozegranym w USA w 1990 roku, na dystansie: 7,6 km pływania, 360 km jazdy na rowerze i 84 km biegu). Pokonał go w czasie 24 godzin, 47 minut i 46 sekund.
Inne nagrody festiwalu we Wrześni:
Najlepsza rola kobieca - Kinga Preis (film "Plan B" Kingi Dębskiej),
Najlepsze zdjęcia - Adam Bajerski,
najlepsza muzyka - Tomasz Gąssowski (w obu przypadkach film "Pewnego
razu w listopadzie" Andrzeja Jakimowskiego),
Film fabularny krótkometrażowy - "Ja i mój tata" Aleksandra Pietrzaka,
Film dokumentalny długometrażowy - "Film dla Stasia" Moniki Meleń,
Film dokumentalny krótkometrażowy - "Józio, chodź do domu" Marcina
Chłopasia,
Animacje - "Ludzik spadł mi z nieba" Magdaleny Pileckiej (ciekawostka:
czas trwania tego filmu to jedna minuta i dwie sekundy).
Nagroda dziennikarzy - "Cicha noc" Piotra Domalewskiego,
Nagroda honorowa organizatorów za dorobek życia - Krzysztof Kowalewski,
Nagroda specjalna organizatorów i tytuł "Przyjaciela Prowincjonaliów" -
Stowarzyszenie Filmowców Polskich.