W środę Stowarzyszenie Zawodowe Poznańskich Taksówkarzy skrytykowało WOŚP za współpracę z Uberem. Prezes stowarzyszenia podkreślał, że firma świadomie udostępnia aplikację partnerom łamiącym przepisy, którzy robią to także po zmianie w styczniu 2021. Tak zwane "Lex Uber" wprowadza od tego roku obowiązek posiadania licencji na pośrednictwo w przewozie osób.
Uber przekonuje, że spełnił wszystkie nałożone na platformę wymogi. W tym celu rozszerzył zakres operacji polskiej spółki i zainwestował 6 milionów złotych w proces licencjonowania kierowców oraz przedsiębiorstw.
Dodatkowo miał też zapewnić dla swoich partnerów, głównie małych i średnich firm, środki ochronne takie jak maseczki i płyny dezynfekujące.
Sprawy listu taksówkarzy do Jurka Owsiaka nie komentuje natomiast WOŚP.