Narzekają na nierówny chodnik. Co zrobić z zabytkowym brukiem w okolicach Starego Rynku?

36-letni mieszkaniec Gniezna palnikiem wyciął około 100 metrów torowiska kolejki wąskotorowej. Właściciel, czyli starostwo powiatowe w Gnieźnie, będzie się domagać odszkodowania na drodze sądowej.
- To spora strata, choć na złomie szyny warte były tylko około 7 tysięcy złotych. Teraz trzeba będzie je naprawić i położyć nowe tory, bo te pocięte już się do tego nie nadają. Obecnie kolej wąskotorowa nie jeździ, ale czynione są wszelkie przygotowania do tego, aby linię uruchomić w przyszłym roku - mówi pełnomocnik ds. kolejki wąskotorowej Krzysztof Modrzejewski.
Gnieźnieńska wąskotorówka jest turystyczną atrakcją powiatu gnieźnieńskiego.
Sprawcy kradzieży torów grozi do 5 lat więzienia.