"Nie chcemy, żeby ludzie, którzy nie szczepią się na COVID-19, byli dyskryminowani" - mówi jedna z organizatorek, Justyna Socha ze Stowarzyszenia STOP NOP.
Nie dajemy się dzielić politykom, jeśli chodzi o nasz światopogląd. Podbijane są w debacie takie tematy, żeby nas podzielić, żebyśmy się kłócili. My widzimy największe zagrożenie w tym, że państwo, władza, chce podejmować decyzję na temat naszego zdrowia, naszych ciał, zmuszając nas do przyjęcia eksperymentalnego preparatu, za którego skutki nikt nie bierze odpowiedzialności
- mówi Justyna Socha.
Manifestanci sprzed pomnika Powstańców Wielkopolskich ruszyli w kierunku Rataj i dalej na Chwaliszewo. W marszu bierze udział - według policji - około 1000 osób.
W połowie września planowane są kolejne podobne manifestacje - tym razem przed Sejmem w Warszawie.
Genetyczny preparat medyczny, zwany kurtuazyjnie szczepionką został dopuszczony warunkowo. Badania kliniczne w przypadku Pfizera kończą się w grudniu 2023 roku.
Firmy farmaceutyczne zostały zwolnione z odpowiedzialności za ewentualne, nawet bardzo groźne skutki poszczepienne. Nie został przebadany pod kątem właściwości mutagennych zaròno w obrębie ludzkiego DNA jak i mutacji z innymi patogenami. Nie został przebadany pod kątem interakcji z lekami na choroby przewlekłe. Zatem niewiele o tym preparacie wiemy. Jeśli są osoby ktòre chcą zastąpić szczury laboratoryjne i na sobie go przetestować, na własne ryzyko, bez możliwości uzyskania ewentualnego odszkodowania no to chyba pozostali powinni się tylko cieszyć.
1) To nie szczepionka, tylko ,,szczepionka";
2) Ten preparat medyczny jest na etapie testów;
3) Producenci nie biorą za jego działanie odpowiedzialności;
4) Nie wiadomo jakie preparat ma działanie; przypomnę, że najpierw miała chronić jedna dawka, potem dwie, potem w Izraelu podano trzecią, dzisiaj raportują masowe zachorowania i bredzą o czwartej dawce.
5) Ależ wiadomo jakie preparat ma działanie: przepływają miliardy USD z drukarek w bankach centralnych do big pharmy;
6) Osoba zaszczepiona zaraża tak samo, albo i bardziej, jak osoba nieszczepiona: ,,szczepionka" podobno chroni przed ciężkim przechodzeniem infekcji, i tyle;
7) po wała się szczepiliście, skoro teraz się boicie?
Minimum logiki, błagam...
Burdel na kółkach, chcecie w tym uczestniczyć, Wasze zdrowie, ale gęba na kłódkę i nie zmuszać innych. Wy wiecie podświadomie że daliście tyłka, ale nie chcecie sami w bagnie siedzieć, racjonalizacja.
Niezaszczepieni mają się dobrze, czy to starzy czy młodzi, nie ma to jak odetchnąć pełną piersią bez kagańca.