Na czele marszu niesiono figurę Maryi na tronie. Organizator Maciej Kamiński chce, by podobne marsze odbywały się co roku 3 maja.
To, że ta tradycja została w Polsce zaniedbana, to jest pierwszy wątek, który nami kierował. Kolejny jest taki, że nasza ojczyzna naszym zdaniem jest obecnie w dużym zagrożeniu, a zawsze naród Polski uciekał się do swojej Królowej. Trzeci powód, dla którego organizujemy marsz, to było odwołanie marszu w temacie Jana Pawła II
- mówi Maciej Kamiński.
W trakcie marszu z głośników umieszczonych na dachu samochodu puszczano homilie papieża Jana Pawła II wygłoszone w Gnieźnie i Poznaniu. Zgromadzenie zabezpieczali policjanci.