Po mszy świętej w kościele p.w. Najświętszego Serca Jezusa i św. Floriana na Jeżycach procesja z monstrancją wyruszyła na plac Adama Mickiewicza. Podczas wspólnej modlitwy na placu, arcybiskup skrytykował współczesną cywilizację.
Na naszych oczach rodzi się cywilizacja w znacznym stopniu oparta na technice. To wszystko razem tworzy nowego człowieka. Bardzo delikatnego, w ogromnym niebezpieczeństwie, dlatego, że pozbawionego wartości, serfującego pomiędzy tysiącami wiadomości, które są mu kompletnie niepotrzebne. Pośród tych informacji tracącego swoją duszę.
Arcybiskup Gądecki odniósł się także do sytuacji służby zdrowia w trakcie pandemii.
Przyglądamy się całemu środowisku medycznemu, które przy epidemii jaka nas dotknęła, tak dzielnie się zachowało. Za to zostali obrzuceni inwektywami. Trzeba rzeczywiście dziękować, że istnieją ludzie, którzy żyją miłością wieczną.
Uroczystości Najświętszego Serca Jezusa odprawiane są co roku w pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała. To upamiętnienie objawień we Francji. Przez blisko sto lat, od połowy XVIII do połowy XIX wieku, uroczystości te były obchodzone wyłącznie na ziemiach polskich.