Jak twierdzą, zostali zlekceważeni przez władze miasta, gdy pod koniec czerwca wysłali pismo do prezydenta Kalisza w tej sprawie.
"Postulaty pracowników popierają radni Klubu Radnych Polska 2050" - mówi radna Magdalena Walczak:
Chodzi nam o to, by prezydent zapewnił środki na podwyżki wynagrodzeń zasadniczych dla pracowników, co jest tak naprawdę dla nich najważniejsze, ponieważ jest to stałe wynagrodzenie, na które zawsze będą liczyć. Czujemy się zobowiązani popierać pracowników, ponieważ my zagłosowaliśmy za podwyżką wynagrodzenia dla Prezydenta. Tłumaczyliśmy, dlaczego tak uważamy. Tym razem uważamy, że jest to stosowne, aby podwyższyć wynagrodzenia pracowników
- mówi Magdalena Walczak.
Wszyscy radni otrzymali pisma od Związku Zawodowego Urzędników Miasta z prośbą o poparcie ich postulatów dotyczących podwyżek. W kaliskim urzędzie miasta pracuje 550 urzędników. Rocznie w budżecie miasta trzeba by dodatkowo zabezpieczyć 6 mln 600 tys. złotych. Pod koniec sierpnia prezydent ma ponownie spotkać się ze związkowcami.