- W razie uzyskania odczytu wyższego niż 37.5 stopnia pracownicy powinni skonsultować się z lekarzem - mówi rzeczniczka urzędu Joanna Żabierek.
Działanie to ma na celu zminimalizowanie ryzyka rozprzestrzeniania się wirusa wśród pracowników urzędu, co jest istotne z punktu widzenia jego sprawnego funkcjonowania. Mierzenie temperatury jest oczywiście zaleceniem, a nie poleceniem, liczymy jednak, że z uwagi na bezpieczeństwo wszystkich pracujących w urzędzie, pracownicy przyjmą to ze zrozumieniem i takim pomiarom będą się poddawać.
Dziś temperaturę mierzono między innymi prezydentowi Jackowi Jaśkowiakowi. - Póki co wszystko w normie - mówi jego rzeczniczka.
W związku z epidemią koronwirusa w Urzędzie Miasta Poznania wstrzymana jest możliwość osobistego załatwienia większości spraw. Można to robić zdalnie - telefonicznie oraz pocztą tradycyjną lub elektroniczną.